Przedstawienie:
Kaprysy Marianny
Autor:
Alfred de Musset przedstawienia tego autora >
Reżyser:
Władysław Krzemiński przedstawienia tego reżysera >
Scenografia:
Andrzej Pronaszko przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Cziuta: Wanda Kruszewska przedstawienia >
Marianna : Zofia Niwińska przedstawienia >
Oktaw: Władysław Sheybal przedstawienia >
Klaudio : Jan Kurnakowicz przedstawienia >
Tibia : Tadeusz Surowa przedstawienia >
Tibia : Jan Zieliński przedstawienia >
Celio: Olgierd Jacewicz przedstawienia >
* rola dublowana
Opis:
(…) Panuje tu duża swoboda interpretacji. Już w istniejącym przekładzie Boya widać różnicę z oryginałem francuskim, który posiadam. Inscenizator dodał do „Kaprysów Marianny” - swoje kaprysy w opracowaniu tekstu, to ujmując, to dodając wedle własnego smaku. Krzemiński starał się – jak zwykle – o jasne i wyraźne wyreżyserowanie intrygi, choć można by za Mussetem nie kłaść kropek nad i. Z aktorów jeden Sheybal był całkowicie w stylu, - błyskotliwy, czarujący zmiennością nastrojów, namiętny, cyniczny i wzniosły. Niwińska zagrała bardzo piękne sceny miłosne, mniej kładąc barw w kaprysach. Para ta zabłysnęła szczególnie w odsłonie środkowej. Kurnatowicz pokazał swój niewątpliwy kunszt aktorski na groźnym pograniczu groteski i tragizmu, lecz swoistym swym stylem gry odbijał od reszty zespołu. Jacewicz niestety, mimo wyjątkowych warunków, grał jak operowy amant.
Starano się rozbudować Kaprysy na pełnowieczorowe przedstawienie, więc dodano obszerne uwertury muzyczne oraz piosenki, kompozycji Krzemińskiego oraz Jeżewskiego – same w sobie piękne i stylowe, ale dramatycznie obojętne (z wyjątkiem piosenek Oktawa).
Dyr. Pronaszko skomponował jednolitą dekorację „ulicy” neapolitańskiej, z panującym nad nią w perspektywie klasztorem S. Martina.
Tadeusz Kudliński, Z teatrów krakowskich, Tygodnik Powszechny 1947, nr 35.