Cement

Autor: Juliusz Wirski przedstawienia tego autora >

Reżyser: Roman Zawistowski przedstawienia tego reżysera >

Scenografia: Jan Kosiński przedstawienia tego scenografa >

Obsada:

Sylwia: Zofia Niwińska przedstawienia >

Anna: Halina Gryglaszewska przedstawienia >

Cavell: Bolesław Loedl przedstawienia >

Marion Schultz : Tadeusz Burnatowicz przedstawienia >

Roman Jaquisse: Adam Hanuszkiewicz przedstawienia >

Roman Jaquisse*: Roman Zawistowski przedstawienia >

Virriele: Tadeusz Kondrat przedstawienia >

Grentome: Władysław Woźnik przedstawienia >

Jean: Wiktor Kurzawa przedstawienia >

Sędzia: Władysław Olszyn przedstawienia >

Komisarz policji: Wiesław Tomaszewski przedstawienia >

Posłaniec : Andrzej Kruczyński przedstawienia >

Dyrektor: Jan Norwid przedstawienia >

Żaneta: Ewa Stojowska przedstawienia >

Piotr : Lech Madaliński przedstawienia >

* rola dublowana

Opis:

[...]Akcja sztuki toczy się w środowisku międzynarodowym, w samym gnieździe kapitalizmu, gdzie krzyżują się interesy potentatów finansowych.  Piotr rekin przemysłu cemetowego prowadzi walkę z przeciwnikami – Virrielem i Grentomem, takimi samymi rekinami, walkę u supremację, o zwycięstwo swego koncernu cementowego. Walkę bezlitosną i bezwzględną, dosłownie po trupach, bo kosztem samobójstwa jednego z przeciwników, ruiny drugiego, kosztem strajku i krwawych zamieszek, w których giną robotnicy[..] Wirski jest nie tylko dramaturgiem – jest poetą lirykiem. Na scenie jednak to, co miało być liryczne i sentymentalne, jest właśnie najsłabsze i wyszło albo ckliwie, albo histerycznie. Wszystko to jednak nie zmienia faktu, że  sztuka jest żywa, soczysta, doskonała sytuacyjnie, bardzo sceniczna i interesująca. Postaci są krwi i kości, język żywy, napięcia wytrzymane.  Wszystkie sceny walki o cement, wszystko, co dotyczy samej sprawy - jest dobrze zrobione, z finezją psychologiczną, pasją i temperamentem. Drugi akt – świetny, trzyma widza cały czas w napięciu,  akcja rozsadza wprost  ściany małej scenki Starego Teatru.[...] Reżyseria Romana Zawistowskiego sprawna, doskonale utrzymująca tempo, w trzecim akcie może by mogła złagodzić brutalność i histerię wybuchu Piotra, będącego pewnym zgrzytem w przedstawieniu [...]

Hanna Pieczarowska, Cement Sztuka w 3 aktach Juliusza Wirskiego, Rzeczpospolita 27.06.1948