Przedstawienie:
Turcaret
Autor:
Alain - Rene Lesage przedstawienia tego autora >
Reżyser:
Lidia Zamkow przedstawienia tego reżysera >
Scenografia:
Tadeusz Kantor przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Lizetka: Halina Kuźniakówna przedstawienia >
Turcaret: Kazimierz Szubert przedstawienia >
Pani Turcaret: Elżbieta Dankiewicz przedstawienia >
Kawaler: Czesław Łodyński przedstawienia >
Markiz: Wiktor Sadecki przedstawienia >
Baronowa: Alicja Matusiakówna przedstawienia >
Pan Rafle: Józef Dwornicki przedstawienia >
Pan Furet: Władysław Olszyn przedstawienia >
Pani Jacob: Wanda Niedziałkowska przedstawienia >
Frontyn: Marian Cebulski przedstawienia >
Flamnd: Andrzej Kruczyński przedstawienia >
Marcysia*: Maria Kościałkowska przedstawienia >
Marcysia*: Zofia Więcławówna przedstawienia >
Lizetka: Łucja Karelus przedstawienia >
* rola dublowana
Opis:
Postawił ktoś zarzut, że Turcaret jest zagrany „bezstylowo”, że reżyseria nie wykorzystała dostatecznie tradycji teatru francuskiego, domyślać się należy: teatru molierowskiego. […]Drżę na myśl, co by to było, gdyby tę sztukę wziętą z teatru ludowego […]sztukę pulsującą żywą i namiętną ekspresywnością,[…] wtłoczyć w sztywne ramy układnych salonowych gestów i konwenansów. Zamkow ustrzegła się tego, ale nie ustrzegł się dekorator Kantor. […]
Zamkow poprowadziła wszystkie role linią szczerego, głębokiego przeżycia, lub przynajmniej sugestią tego przeżycia przez ekspresję ruchów, wymowę gestów. Pokazała tym niewątpliwie dużą klasę opracowania i wykonania reżyserskiego; niestety nie mogło ono naprawić niedokładności w odczytaniu tekstu, w odczytaniu epoki, w wydobyciu atmosfery. […]
Ciężko jest mówić o wykonaniu aktorskim, zgłaszając zastrzeżenia do najbardziej ogólnie pojętej koncepcji. Właśnie bowiem na aktorach spoczywał cały ciężar p o k a z a n i a, uzewnętrzniania zasadniczych linii ideologicznych sztuki. O roli Frontyna mówiliśmy już. Cebulski przerysował trochę tę rolę; wydaje się, że można było pokazać nie tylko nasz współczesny stosunek do klasy reprezentowanej przez niego, ale całą historyczną rolę, bliską ówczesnemu ludowemu widzowi. Inne postacie także konsekwentnie postępowały po tej linii. I dlatego zamiast dyskutować wymienię je tylko, podkreślając już teraz dużą umiejętność wykonania. A więc: Matusiakówna (Baronowa), Szubert (Turcaret), Sadecki (Markiz), Łodyński (Kawaler).
Zygmunt Greń, „Turcaret” nieznany, Przegląd Kulturalny, 14-20.V.1953.
Oprawę scenograficzną tej sztuce dał Tadeusz Kantor, ustrzegając się w projektowaniu kostiumów wszelkiej przesady, a w dekoracji łącząc pomysłowo elementy lekkie i ciężkie, jakby dla podkreślenia ciężkiej atmosfery sztuki i lekkości dowcipu, z jakim autor podchodzi do obrzydliwego tematu.
Witold Zechenter, Echo Krakowa, 14.III.1954.
Scenografia Tadeusza Kantora trafnie podkreśla charakterystyczny koloryt epoki, przeciwstawiając wytwornemu smakowi arystokracji francuskiej parweniuszostwo Turcareta.
A.Łubkowski, Turcaret czyli finansista, Dziś i Jutro, 27.V.1953.