Przedstawienie:
Wojny trojańskiej nie będzie
Autor:
Jean Giraudoux przedstawienia tego autora >
Reżyser:
Jerzy Kaliszewski przedstawienia tego reżysera >
Scenografia:
Jerzy Skarżyński przedstawienia tego scenografa >
Lidia Minticz przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Helena: Halina Kuźniakówna przedstawienia >
Mała Poliksena /PWST/: Anna Polony przedstawienia >
Priam: Leszek Stępowski przedstawienia >
Hekuba: Jadwiga Zaklicka przedstawienia >
Hektor: Zbigniew Wójcik przedstawienia >
Andromacha: Maria Kościałkowska przedstawienia >
Parys: Leszek Herdegen przedstawienia >
Kassandra: Krystyna Ostaszewska przedstawienia >
Demokos: Roman Wójtowicz przedstawienia >
Geometra: Józef Dwornicki przedstawienia >
Troilus: Jerzy Jogałła przedstawienia >
Majtek I*: Janusz Sykutera przedstawienia >
Majtek I*: Stanisław Gronkowski przedstawienia >
Majtek II: Janusz Zawirski przedstawienia >
Strzelec II: Józef Daniel przedstawienia >
Buzyrys: Wojciech Ruszkowski przedstawienia >
Ulisses: Piotr Pawłowski przedstawienia >
: Mieczysław Jabłoński przedstawienia >
Ojax: Julian Jabczyński przedstawienia >
Bogini Pokoju, Bogini Iris: Ewa Wawrzoniówna przedstawienia >
Żołnierz trojański: Andrzej Mrożewski przedstawienia >
Mała Poliksena: Anna Urlata przedstawienia >
Służąca: Ewa Śmiałowska przedstawienia >
* rola dublowana
Priam, Starzec I - ***
Żołnierz grecki - ***
Opis:
(…) reżyser Jerzy Kaliszewski zdaje się na ogół bardzo dobrze wyczuwać specyficzną tonacje utworu i umie znaleźć wspólny rytm, wspólną „barwę dźwiękową” dla skomplikowanej partytury giraudoux’owskiej . Harmoniczna konstrukcje rozgrywają dwa dysonanse: rola Kassandry oraz dwugłos Geometry i Demokosa. Kasandra zinterpretowana została „w kluczu” patetycznym. Ekspansywność emocjonalna, nasilenie, niemal nadwyrazowość nadają tej interpretacji pewne rysy ekspresjonizmu niemieckiego, z gruntu obcego szlacheckiej powściągliwości i dyskrecji uczuciowej, tak charakterystycznej dla tego utworu. (…)
Bardzo inteligentnie, z trafnym wyczuciem indolencji, cienkiej autoironii i jakiejś podskórnej, integralnej niewiary przekazuje Parys Leszek Herdegen. Wręcz doskonały wydaje mi się Ulisses Piotra Pawłowskiego: jego dialog z Hektorem, utrzymany w tonie bardzo intelektualnej, zobiektywizowanej dyskusji, ma dramatyczną głębię, przeniknięty jest dojmującą goryczą, drży od ukrytej namiętności. Ale to wszystko osadzone na dnie, prześwitujące tylko poprzez opanowaną rzeczowość, wytworność światowego uśmiechu, elegancję powściągliwego gestu.
Maria Kościałkowska jako Andromacha ujmuje jak zwykle ciepłem i szlachetną prostotą: może jednak ta rola jest nieco zbyt jednotonowa. Chwilami odnosi się wrażenie jakby przymusu ze strony artystki, może rygory giraudoux’owskiego stylu nie całkowicie odpowiadają temu pięknemu talentowi? (…) Ciekawie potraktowała Helenę Halina Kuźniakówna; postać zbudowana jest konsekwentnie i ma wyrazisty, bardzo własny i odrębny profil, prowokuje jednak do dyskusji. (…)
Dobrze zostały też ustawione - i aktorsko i reżysersko – wieloznaczne role Bogini Pokoju i Bogini Irys (obydwie w wykonaniu Ewy Wawrzoniówny). Zwłaszcza Irys w swojej przewrotnej prostocie, pełnej nonszalancji, zdaje się być bardzo wiernym pośrednikiem – jeśli nie autentycznych Nieśmiertelnych, to w każdym razie tej gorzkiej ich wizji, jaką poeta pragnie nam tutaj zasugerować.
I na koniec słowo o nieoczekiwanej radości, doznanej dzięki drugoplanowej raczej i niewielkiej stosunkowo i w rozmiarach roli Hekuby. Wspaniały pazur aktorski pokazała tutaj Jadwiga Zaklicka. (…)
Leonia Jabłonkówna, „Wojny trojańskiej nie będzie”, Teatr 1959, nr 22.