Przedstawienie:
Żałosna i prawdziwa tragedia pana Ardena
Autor: anonim przedstawienia tego autora >
Reżyser: Konrad Swinarski przedstawienia tego reżysera >
Scenografia: Konrad Swinarski przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Franklin: Tadeusz Malak przedstawienia >
Lord Cheiny: Jan Nowicki przedstawienia >
Adam Fowl: Tadeusz Jurasz przedstawienia >
Clark: Edward Dobrzański przedstawienia >
Zuzanna: Anna Polony przedstawienia >
Burmistrz: Zbigniew Filus przedstawienia >
Przewoźnik: Tadeusz Wesołowski przedstawienia >
Trzęsiwór: Mieczysław Jastrzębski przedstawienia >
Czarny Will: Wojciech Ruszkowski przedstawienia >
Michał: Józef Morgała przedstawienia >
Bradshaw: Józef Dwornicki przedstawienia >
Mosbie: Ryszard Filipski przedstawienia >
Arden: Kazimierz Fabisiak przedstawienia >
Green: Wojciech Łodyński przedstawienia >
Alicja: Mirosława Dubrawska przedstawienia >
* rola dublowanaOpis:
(…) Konrad Swinarski odczytał ten ciekawy zabytek literacki pod kątem pewnych uwarunkowań społecznych: ofiara zbrodni, Arden, nie jest bynajmniej bez winy. Ten bogaty mieszczanin i właściciel rozległych dóbr wiejskich jest wyzyskiwaczem i ma na sumieniu krzywdy różnych uboższych dzierżawców – i dlatego właśnie ściąga na siebie nienawiść także innych jeszcze osób, poza swą niewierną żoną (…) Nie wydaje się jednak, by te elementy socjologiczne były dostatecznie jasno zaznaczone w sztuce: w każdym razie nie dochodzą one do głosu w przedstawieniu tak wyraziście, jak tego chciałby inscenizator, sądząc po jego komentarzu w programie. Silniej uwydatnia się nurt moralizatorski sztuki, o którym również wspomina Swinarski: „ze złego może powstać tylko zło”.
Przedstawienie jest bardzo interesujące, w swoim nader „współczesnym” połączeniu elementów groteskowych i prawdziwie dramatycznych. Jest w nim niedwuznaczne odwołanie się do Brechta: zarówno poprzez stosowanie songów (...), jak w ogóle poprzez narzucanie widzom brechtowskiego dystansu, dzięki nieustannym, świadomym przeskokom w fakturze widowiska: od farsowości sytuacyjnej, przechodzącej chwilami w zdecydowaną parodię stylu „krwawej tragedii”, do akcentów „wielkiego serio” w znaczeniu Norwidowskim.
Scenografia – również dzieło Swinarskiego – dość ciężka i płaska, pozbawiona wyrazu plastycznego w rozwiązaniu wnętrza – mieszkania Ardena; natomiast uderzająca inwencją i doskonałym wyczuciem funkcjonalizmu scenicznego w drugiej części widowiska – w ukształtowaniu pejzażu (gdzie znakomicie służą sytuacji i noszą zarazem akcent parodystyczny wielkie stogi siana. Ciekawe jest również rozwiązanie finału przedstawienia (…) ewokujący wyobrażenia Sądu Boskiego w plastyce średniowiecznej. (…)
Pod względem aktorskim przedstawienie jest dość nierówne. Najlepiej wyszły partie kobiece: przede wszystkim niewierna żona Alicja, w interpretacji Mirosławy Dubrawskiej, która dała postać tłumaczącą się pod względem psychologicznym, przekazała wyraziście namiętność i drapieżność, a zarazem potrafiła zaznaczyć ów leciutki, a niezbędny przy całej konstrukcji widowiska d y s t a n s do swego przeżywania. Przejmująco i z pięknym liryzmem przekazywała songi Anna Polony jako służąca Zuzanna. Z ról męskich na pierwsze miejsce wybijał się Kazimierz Fabisiak w roli Ardena, reprezentujący, jak zwykle, klasę dobrego aktorstwa, nie mający jednak tym razem szczególnie dużo materiału do jakiegoś ciekawszego opracowania.
l.j., Nowe przedstawienie starej sztuki kryminalnej, Teatr 1965, nr 15.
Video
Animacje kostiumów