Przedstawienie:
Cymbelin
Autor:
William Shakespeare przedstawienia tego autora >
Reżyser:
Jerzy Jarocki przedstawienia tego reżysera >
Scenografia:
Ewa Starowieyska przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Francuz : Aleksander Fabisiak przedstawienia >
Jachimo: Jan Nowicki przedstawienia >
Kajus Lucjusz: Kazimierz Witkiewicz przedstawienia >
Gwideriusz: Andrzej Buszewicz przedstawienia >
Królowa: Halina Kwiatkowska przedstawienia >
Cymbelin: Wiktor Sadecki przedstawienia >
Imogena: Ewa Lassek przedstawienia >
Kloten: Jerzy Bińczycki przedstawienia >
Belariusz: Bolesław Smela przedstawienia >
Postumus: Marek Walczewski przedstawienia >
Arwigarus: Józef Morgała przedstawienia >
Pizanio*: Franciszek Pieczka przedstawienia >
Pizanio*: Antoni Pszoniak przedstawienia >
Filario : Czesław Łodyński przedstawienia >
Francuz: Henryk Błażejczyk przedstawienia >
Jowisz, pantomima: Kazimierz Kaczor przedstawienia >
Pantomima: Grażyna Karaś przedstawienia >
Korneliusz : Zdzisław Zazula przedstawienia >
Pan brytyjski: Marek Dąbrowski przedstawienia >
Pan brytyjski: Janusz Sykutera przedstawienia >
Kapitan rzymski: Marian Słojkowski przedstawienia >
Wróżbiarz : Wojciech Ruszkowski przedstawienia >
Żołnierz : Stanisław Gronkowski przedstawienia >
Żołnierz : Michał Żarnecki przedstawienia >
Służący Cymbelina: Euzebiusz Luberadzki przedstawienia >
Dama dworu : Krystyna Brylińska przedstawienia >
Dama dworu : Małgorzata Jakubiec przedstawienia >
Służąca Imogeny : Hanna Wietrzny przedstawienia >
Ojciec Postumusa: Jolanta Głowacka przedstawienia >
Brat Postumusa: Krystyna Starościk przedstawienia >
Brat Postumusa: Liliana Podczaska przedstawienia >
Brat Postumusa: Lucyna Masłoń przedstawienia >
Matka Postumusa: Bożena Adamik - Romanek przedstawienia >
* rola dublowana
Bracia Postumusa - Krystyna Starościk, Liliana Podczaska, Lucyna Masłoń (dzieci)
Opis:
(…) Krakowski spektakl "Cymbelina" posiada niewątpliwie rangę inscenizacji odważnej i twórczej, przywraca "czarnej komedii" Szekspira należne miejsce we współczesnym teatrze. Jerzy Jarocki nie zrealizował przedstawienia jednoznacznie łatwego w odbiorze, mimo błyskotliwie lekkiej formy. Gospodarując dosyć zdecydowanie w tekście, krojąc i montując na nowo wiele sytuacji - przyjął jednak utwór z całym dobrodziejstwem inwentarza, z dwuznacznością stylu i myśli, skrytą w wielorakich pułapkach czy zasadzkach - na widza. Zachował szekspirowską zmienność barwy dramatycznej, nadając jej współczesną ostrość środków - zdystansowanej wewnętrznie - ekspresji. Spektakl utrzymuje zasadę gry między konwencjami ludzkich postaw, wpisanej w ramy umownej konwencji teatralnej.
Stąd funkcjonalny schemat zagospodarowania tła scenicznego przez Ewę
Starowieyską: stylizowane portale przy kilku wejściach na scenę są jedynym, zwięzłym komentarzem plastycznym akcji. Służą każdorazowo geograficznemu umiejscowieniu sytuacji a także - częściowo - zaznaczeniu konwencji, której podporządkowana jest grupa bohaterów, korzystających z wejścia opatrzonego określonym portalem. (…)
Utrzymywanie stałego kształtu przestrzeni scenicznej (najwyżej przysposabianej sytuacyjnie niezbędnymi rekwizytami) wydaje się być jedną z właściwości stylu reżyserskiego Jarockiego, nadającego swoim spektaklom charakter konsekwentnie zwartych kompozycji. Jego "Cymbelin" pulsuje prawie filmowym rytmem, montaż rozproszonego geograficznie biegu wypadków - w Rzymie, na dworze brytyjskim, w Walii - został przeprowadzony przejrzyście i płynnie (…).
Jarocki igra celowo nastrojem przedstawienia. Punkt wyjścia spektaklu stanowią środki klasyczne; wiersz szekspirowski jest spokojnie rytmizowany, z efektownym wysmakowaniem urody i muzyki słowa, bez prób nowoczesnej prozaizacji długich fraz dialogowych. Ale ów nobliwy koloryt zostaje stopniowo złamany (chociaż powraca się co pewien czas do niego, jakby akcentując rodowód utworu, jego autorski związek z teatrem "Hamleta" i "Otella"). Dochodzą do głosu tony zgrzytliwie trywialne, nastrój przeobraża się chwilami w umowność groteskową, w jawne eksponowanie schematów konwencji teatralnej na zasadzie szopki czy popisów trupy jarmarcznej. Aktorzy kierują żarliwe oracje do publiczności. Ruch, gest, mimika kpiąco kompromitują dramatyczność i dynamikę sytuacji, emocjonalne znaczenie chwil napięcia czy grozy przekreśla spotęgowany karykaturalnie wrzask. (…)
Gra aktorska w krakowskim przedstawieniu "Cymbelina" jest podporządkowana zmiennej partyturze inscenizacji. Bardziej niż o wizerunki psychiczne ludzi chodzi tutaj o nasycanie poszczególnych scen zamierzoną atmosferą. (…) Wyjątkowość swojej roli wrażliwie odczuła Ewa
Lassek. Gra prostolinijną, czułą kobietę z epoki romantycznej. Miłość determinuje i wypełnia bez reszty jej postawę, każe patrzeć na otoczenie z naiwną ufnością. W grze Ewy Lassek jest jakiś miękki smutek, wyczucie tragicznej bezradności. Dyskretne cieniowanie tych akcentów wyodrębnia świadomie Imogenę, ogrzewając szorstką groteskę spektaklu tchnieniem liryki.
Spośród pozostałych bohaterów "Cymbelina" zwraca uwagę Marek
Walczewski jako interesujący Postumuls. Wprowadzając tam gdzie trzeba intonacje groteskowe, Walczewski zarysował postać początkowo nieco przymgloną i - dzięki wewnętrznemu pasowaniu się z własnymi rozterkami - wyobcowana wśród rzymskich dworaków, dopełnioną ostatecznie namiętnym wybuchem wściekłości rzekomo zdradzonego kochanka. Bardzo wyrazistym Jachimo był Jan
Nowicki, który odnalazł w swojej roli wizerunek psychiczny przypominający współczesnego "playboy'a", cynicznego, prowokującego ostentacyjną pewnością siebie. Również współczesne akcenty posiadała postać Klotena. W interpretacji Jerzego Bińczyckiego otrzymaliśmy jadowity portrecik tępego synalka dygnitarskiego, obnoszącego poczucie przynależności do "elity" i respektowanej wszędzie bezkarności.
(…) Konsekwentnie groteskowy, barwny styl gry zaprezentowali: Bolesław
Smela (Belariusz), Andrzej
Buszewicz (Gwideriusz), Józef
Morgała (Arwiragus), Antoni
Pszoniak (Pizanio), Kazimierz
Kaczor (Jowisz), Wojciech
Ruszkowski(Wróżbiarz). Podstępną z pozorami dobroci Królową była Halina
Kwiatkowska, tworząc tradycyjne wcielenie chciwej a złej macochy.
Sądzę, że krakowski spektakl "Cymbelina" wzbogaca dorobek czołowych współczesnych inscenizacji szekspirowskich na naszych scenach. Jest podpisaną przez wybitnego reżysera propozycją żywego, nowatorskiego odczytania dzieła najczęściej zapominanego lub lekceważonego.
Jerzy Falkowski, Jest w tym coś z sensu, Teatr 1967, nr 23.