Przedstawienie:
Fantazy
Autor: Juliusz Słowacki przedstawienia tego autora >
Reżyser: Konrad Swinarski przedstawienia tego reżysera >
Scenografia: Lidia Minticz przedstawienia tego scenografa > Jerzy Skarżyński przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Helenka: Elżbieta Willówna przedstawienia >
Stella: Anna Polony przedstawienia >
Hrabia Respekt: Tadeusz Wesołowski przedstawienia >
Hrabina Respektowa: Zofia Niwińska przedstawienia >
Diana : Barbara Bosak przedstawienia >
Hrabia Fantazy Dafnicki*: Antoni Pszoniak przedstawienia >
Rzecznicki : Wiktor Sadecki przedstawienia >
Wołdemar Hawryłowicz : Kazimierz Fabisiak przedstawienia >
Jan : Aleksander Bednarz przedstawienia >
Ksiądz Loga : Wojciech Ruszkowski przedstawienia >
Kajetan : Jerzy Bińczycki przedstawienia >
Lokaj Idalii, Dubyna: Stanisław Gronkowski przedstawienia >
Kałmuk : Józef Morgała przedstawienia >
Chłopka : Hanna Wietrzny przedstawienia >
Hrabina Idalia: Mirosława Dubrawska przedstawienia >
* rola dublowanaChłop - ***
Dzieci - ***
Opis:
Ze Słowackiego i tylko ze Słowackiego, którego wspaniale potrafił Swinarski przeczytać, wywodzi się cały niezwykły klimat tego przedstawienia. Jest ono wzniosłe i śmieszne, gorzkie i słodkie, tragiczne i komiczne zarazem, jak współczesny dramat XX wieku, który dopiero teraz potrafił dorównać pod tym względem Słowackiemu. (...) W „Fantazym” zawarty jest cały, zdawałoby się dopiero dzisiaj utwierdzony, komentarz historyczny i społeczny do dziejów Polski po klęsce powstania listopadowego; i jest równocześnie daleko naprzód wybiegająca, piekielnie ironiczna, bolesna analiza reprezentatywnej warstwy narodu – wówczas szlachty, a później – inteligencji.
Grany przez Pszoniaka Fantazy nie jest tylko stereotypowym „byronistą” (…) kabotynem i snobem. Nie jest też jedynie zakłamanym, ale pełnym wdzięku i melancholii romantycznym kochankiem i dandysem (…). W tym Fantazym jest coś więcej. (…) jedyny – rozumie zarówno własne, jak i cudze błazeństwo – smutną komedię graną przez „polskich grafów” pod okiem mądrego choć prostego Rosjanina, na tle snujących się z workami „dusz”. Takiego Fantazego zagrać jest bardzo trudno. Nie można zbudować roli na jednym tonie – ironii albo sentymentu, albo wdzięku czy melancholii. Taki Fantazy musi być romantykiem z pozy i sylwetki i bardzo polskim bohaterem – inteligentnym i bezsilnym wobec innych i wobec samego siebie. To, że Pszoniak dał sobie radę z rolą Fantazego, która okazała się nie tylko popisowa i efektowna, ale przede wszystkim bardzo złożona i trudna, świadczy, że jest aktorem niemałej miary. (…)
(…) tak samo, jak Fantazy Pszoniaka Idalia Dubrawskiej o wiele przewyższa w spektaklu Swinarskiego inne postaci. Jest śmieszna i ośmieszona kostiumem z cudacznie upiętymi włosami. Jest śmieszna, kiedy podryguje za krzakiem, ale jest piękna i w scenie z Rzecznickim wspaniale dumna. I ta rola nie została zagrana na jednym tonie, i w niej, tak samo jak Pszoniak w Fantazym, pokazała Dubrawska całą ambiwalencję, całą tragikomiczną dwuznaczną jednolitość dramatu. Zresztą w diabelskie koło groteski Słowackiego wplątani są wszyscy: świetnie grana przez Polony przemądrzała Stelka, Respektowie (Niwińska i Wesołowski), Kajetan (bardzo dobry Bińczycki) i oczywiście Rzecznicki ładnie grany przez Sadeckiego. Kręci się w nim też Jan (Bednarz). Jan – bohater i więzień sybirski – jak inni, zmuszony do uczestnictwa w teatrze romantycznego błazeństwa. (…)
(...) może dopiero w tym przedstawieniu widać dokładnie, że „Fantazy” najlepiej chyba z całego romantyzmu rymuje się z naszą epoką, która za główną sztukę ostatnich lat obrała sobie „Tango”.
Jan Kłosowicz, Wielka groteska Słowackiego, Teatr 1968, nr 5.
Uroda tego spektaklu mieści się w scenografii Skarżyńskich: zabawnej, dowcipnej, parodystycznej, naturalistycznej i syntetycznej zarazem, dźwigającej rolę ilustracji i komentarza do wydarzeń scenicznych. Plastyka poddaje główny ton przedstawieniu, organizuje jego klimat. Sugeruje widzowi od pierwszego obrazu po ostatni nieautentyczność świata „Fantazego” – sztuczność. Życie tego świata jest życiem albumu, starej fotografii, klisz już zużytych, odłożonych do archiwum.
Bronisław Mamoń, Fantazy, Teatr 1968, nr 4.
Video
Animacje kostiumów