Przedstawienie:
Wszystko w ogrodzie
Autor:
Edward Albee przedstawienia tego autora >
Reżyser:
Jerzy Jarocki przedstawienia tego reżysera >
Scenografia:
Lidia Minticz przedstawienia tego scenografa >
Jerzy Skarżyński przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Beryl: Danuta Maksymowicz przedstawienia >
Jack: Zygmunt Józefczak przedstawienia >
Cyntia: Margita Dukiet przedstawienia >
Jack: Jan Nowicki przedstawienia >
Chuck: Andrzej Buszewicz przedstawienia >
Perry: Zdzisław Zazula przedstawienia >
Gilbert*: Jerzy Bińczycki przedstawienia >
Luiza: Barbara Bosak przedstawienia >
Pani Toothe: Mirosława Dubrawska przedstawienia >
Jenny: Ewa Lassek przedstawienia >
Ryszard: Marek Walczewski przedstawienia >
Gilbert*: Józef Wieczorek przedstawienia >
Roger: Jacek Strama przedstawienia >
* rola dublowana
Opis:
(…) Przedstawienie jest wyważone, jak rzadko. Przyzwyczailiśmy się już do logiki artystycznej, rządzącej spektaklami Jarockiego - a jednak ciągle na nowo budzi ona uznanie. Jarocki należy do tych reżyserów, których indywidualność nie przygniata aktora. Stawia on sobie za zadanie wyeksponowanie - zgodnie z koncepcją całości - cech indywidualnych odtwórcy, pokazanie jego osobowości, nałożonej na charakterologię odtwarzanej postaci. Z drugiej strony, nie pozwala wykonawcom na indywidualistyczne gierki, wymaga od nich dyscypliny. I to chyba decyduje o "przeźroczystości" jego działalności reżyserskiej, klarowności artystycznych koncepcji.
Ciężar przedstawienia spoczywa głównie na czterech postaciach: Jenny - Ewy Lassek, Ryszardzie - Marka Walczewskiego, Jacku - Jana Nowickiego i Pani Toothe - Mirosławy Dubrawskiej. Najbardziej podobała mi się gra Walczewskiego i Dubrawskiej. Ryszard, ze swoim miotaniem się, bezradnością, stopniowym uleganiem złu jest sylwetką pełnokrwistą, bardzo złożoną psychologicznie. Dubrawska tylko dwa razy pokazuje się na scenie, co prawda w momentach decydujących - ale jej zimne wyrachowanie, kupiecka trzeźwość i bezwzględność robią duże wrażenie. Ewa Lassek odtwarza kobietę z gruntu uczciwą i kochającą, która jednak ulega trybowi postępowania i myślenia, narzuconemu jej przez środowisko. Jack Nowickiego, bogaty malarz-ekscentryk, to uroczy i tragiczny zarazem bon-vivant, co już zrezygnował z poszukiwania celu życia, choć zachował wrażliwość i autokrytycyzm. (…)
Jan Pieszczachowicz, Wszystko o "amerykanizmie", Echo Krakowa 1970, nr 132.
(…)"Wszystko w ogrodzie" wyreżyserował Jerzy Jarocki w różowej, oleodrukowej, jak z amerykańskiego ilustrowanego magazynu, scenografii Skarżyńskich. Podmiejski domek średniozamożnej rodziny; pensja inżyniera chemika starcza zaledwie na spłacanie rat i bardzo skromne życie. Więc pani domu chciałaby także zarabiać - i to jej się przy pomocy pewnej Angielki udaje. Ale mąż niezadowolony. Nie ma co ukrywać, pani domu dorabia w domu, jak to się mówi, nieprywatnym. (…)
(…) przedstawienie zostało przez Jarockiego wytrzymane aktorsko. Ewa Lassek w roli żony subtelnie zagrała jej poddanie się koniecznościom życiowym. Marek Walczewski (mąż)... - nie chciało się wierzyć, że jego rozpacz jest serio, aktor nie dawał zresztą ku temu powodu żartobliwie przerysowując sytuacje. Jako owa dama-Angielka wystąpiła z gracją, w piękny sposób pomieszaną z cynizmem a nawet okrucieństwem (…) Mirosława Dubrawska. (…)
Zygmunt Greń, Aktorskie serio i buffo, Życie Literackie 1970, nr 24.