Przedstawienie:

Miasto snu

Autor: Alfred Kubin przedstawienia tego autora >

Reżyser: Krystian Lupa przedstawienia tego reżysera >

Scenografia: Krystian Lupa przedstawienia tego scenografa >

Obsada:

Istna Mata Hari: Magda Jarosz przedstawienia >

Hektor Brendel: Piotr Skiba przedstawienia >

Aktor: Mieczysław Grąbka przedstawienia >

Ja: Andrzej Hudziak przedstawienia >

Melitta Lampenbogen: Alicja Bienicewicz przedstawienia >

Baronowa X: Ewa Ciepiela przedstawienia >

Archiwista, Erich Zann: Jan Güntner przedstawienia >

Abel Wunderchvast (gościnnie): Jan Peszek przedstawienia >

AD: Jacek Romanowski przedstawienia >

Herkules Bell: Tadeusz Huk przedstawienia >

Ewa : Monika Niemczyk przedstawienia >

Gautsch: Jan Korwin - Kochanowski przedstawienia >

Luna Berg: Ewa Lassek przedstawienia >

Patera : Teresa Budzisz - Krzyżanowska przedstawienia >

Doktor Lampenbogen : Henryk Majcherek przedstawienia >

Baronowa X: Halina Wojtacha przedstawienia >

AS : Jerzy Fedorowicz przedstawienia >

Adept , Urzędnik: Janusz Koprowski przedstawienia >

Aktoreczka : Grażyna Laszczyk przedstawienia >

Tygrysica, Cerber : Anna Chudzikiewicz przedstawienia >

Urzędnik : Waldemar Dziwniel przedstawienia >

* rola dublowana

Medium

Anarchia

 

 

Opis:

Krystian Lupa ma dwie dusze: duszę racjonalisty i duszę gnostyka. W filozofowaniu, które uprawia za pomocą teatru, niemal zawsze jako pierwsza dochodzi do głosu dusza racjonalisty. Także w Mieście Snu każe mu ona przyjąć najpierw kartezjański punkt widzenia. Jest to punkt widzenia świadomości. Dlatego ów siedmiogodzinny spektakl zaczyna się tak właśnie, a nie inaczej - od zbliżenia twarzy bohatera. Od ekspozycji jego centralnej pozycji w świecie. Innymi słowy, od sprowadzenia całej rzeczywistości do wymiarów przeżywającego ją podmiotu. Podstawą, źródłem i najbardziej zasadniczą treścią rozwijającej się potem akcji jest doświadczenie wewnętrzne bohatera. Lupa stawia sprawę jasno, nazywając go wprost: Ja. Zatem wędrówka Ja po zakamarkach Państwa Snu będzie teatralną materializacją introspekcji. I także czymś więcej - próbą konstytuowania sensu, narzucenia rzeczywistości tego, co intencjonalnie obecne jest w świadomości. Tak można to przedsięwzięcie określić w języku fenomenologów.

Jednocześnie jednak pozostając w obszarze myśli wyznaczonym przez pokartezjańskie pojęcie doświadczenia wewnętrznego Lupa rozstaje się z Husserlem. Świadomość okazuje się bowiem jakością złożoną. Nie tworzy mocnego gruntu, na którym można budować pewną i niezawodną wiedzę o świecie. Zresztą tego rodzaju wiedza nie wydaje się bynajmniej Lupy interesować. Akt zawieszenia wiary w istnienie świata zewnętrznego ważny jest dla niego jako pierwszy krok na drodze prowadzącej w zupełnie innym kierunku. Lupa - jakby powiedział Witkacy - czyta Husserla po to, by stać się "różą mistyczną"; jego Everyman nie dąży do wiedzy, dąży do poznania, do gnozy, do "pełni", do wiedzy i samowiedzy totalnej, do przeżycia jedności i całości bytu, do jaźni.

Paweł Konic, Śnię, więc jestem,  Teatr 1985, nr 2.


(…) Ważnym elementem spektaklu jest muzyka; skomponowana przez młodego kompozytora Marcina Krzyżanowskiego. Wiąże się ona w przedstawieniu ściśle z wewnętrznym stanem głównego bohatera, współgra ze scenografią w stwarzaniu specyficznej atmosfery, jest istotnym dopełnieniem obrazu. Prócz odtwarzanej z taśmy, przy końcu spektaklu rozlega się muzyka grana na żywo przez dwóch perkusistów, siedzących na bocznych pomostach u góry sceny. Na osobną uwagę zasługuje wykorzystanie muzyki w scenie Jubileuszu wielkie aktorki; oto grającej całego Hamleta Ewie Lassek towarzyszy w tle wyciszone, stare, trzęsące się nagranie Marii Callas. Reakcje widowni świadczą, że jest to jeden z najbardziej poruszających fragmentów przedstawienia.

Aktor w teatrze Lupy to temat na osobne, obszerne dzieło. Wąskie ramy recenzji nie pozwalają na szczegółową analizę tego zagadnienia, jednakże Miasto snu jest tu tak charakterystycznym przykładem, że godzi się zanotować chociaż kilka spostrzeżeń.

W stosunku Krystiana Lupy do aktora widoczny jest, mimo oczywistych i zasadniczych różnic tych dwóch teatrów, wyraźny wpływ Konrada Swinarskiego – na etapie obsadzania ról, a następnie w pracy podczas prób.(…) poziom zespołu grającego w „Mieście snu” jest bardzo wysoki. Lupa dokonuje obsady licząc na osiągnięcie efektu autentyczności scenicznych zdarzeń, co zazwyczaj mu się udaje. (…) Każda rola zasługuje na osobne omówienie. (…)

Miasto snu sugeruje jedynie możliwe kierunki interpretacji, wymaga od widza pewnego typu wrażliwości i zmusza do podjęcia ryzyka całkowitego poddania się magii spektaklu lub jej odrzucenia. Dla tych, którym choć raz uda się przeżyć prawdziwą przygodę z teatrem, staje się on najczęściej – jak to można było wyczytać kiedyś na wystawie rysunków i pasteli Lidii Wilk – „narkotykiem”, który zmusza, by doń ciągle powracać. Zdanie, że nie ma dwóch jednakowych przedstawień, jest w tym przypadku stwierdzeniem o pierwszorzędnym znaczeniu. Aby się o tym przekonać, wystarczy obejrzeć „Miasto snu” jeszcze raz, i jeszcze, i jeszcze…

Piotr Bogusław Jędrzejczak, "Pełna snu perła...", Teatr 1986, nr 2.

Animacje kostiumów

Narodowy Stary Teatr w Krakowie tel. 48 12 4228566, 48 12 4228020 wew. 134 fax 12 2927512 e-mail:muzeum@stary.pl
Copyright 2011