Przedstawienie:
Słuchaj, Izraelu!
Autor:
Jerzy Stanisław Sito przedstawienia tego autora >
Reżyser:
Jerzy Jarocki przedstawienia tego reżysera >
Scenografia:
Jerzy Juk-Kowarski przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Dziewczyna Lewina : Małgorzata Hajewska-Krzysztofik przedstawienia >
Oficer niemiecki: Krzysztof Stawowy przedstawienia >
Mende: Marek Kalita przedstawienia >
Generał: Jan Krzyżanowski przedstawienia >
Stary Doktor: Jerzy Święch przedstawienia >
Dziewczyna Gancwajcha: Katarzyna Gniewkowska przedstawienia >
Lewin: Piotr Skiba przedstawienia >
Ryfka: Beata Malczewska przedstawienia >
Komendant: Edward Wnuk przedstawienia >
Niunia: Danuta Maksymowicz przedstawienia >
Sekretarka: Agnieszka Mandat przedstawienia >
Granatowy policjant: Rafał Jędrzejczyk przedstawienia >
Azazel - Hoefle: Krzysztof Globisz przedstawienia >
Kancelista: Andrzej Hudziak przedstawienia >
Bas I, Ryksiarz II, Chasyd: Bolesław Brzozowski przedstawienia >
Żandarm niemiecki: Zbigniew Kosowski przedstawienia >
Tauba - Perlemutter: Ewa Kolasińska przedstawienia >
Gitla: Izabela Olszewska przedstawienia >
Rottenbaum, Tenor: Jan Güntner przedstawienia >
Gancwajch: Jerzy Grałek przedstawienia >
Szojchet, Przechodzień IV, Chasyd: Tadeusz Jurasz przedstawienia >
Baatz: Jerzy Trela przedstawienia >
Łaziebny: Andrzej Buszewicz przedstawienia >
Dostojnik I, Przechodzień I: Edward Dobrzański przedstawienia >
Frankensztajn: Jan Peszek przedstawienia >
Sanecznik, Przechodzień VI : Jacek Romanowski przedstawienia >
Batłon : Ryszard Łukowski przedstawienia >
Przechodzień III, Chasyd: Paweł Kruszelnicki przedstawienia >
Płatek: Andrzej Kozak przedstawienia >
Eile: Kazimierz Borowiec przedstawienia >
Auerswald: Jerzy Bińczycki przedstawienia >
Bas II, Przechodzień V: Adam Romanowski przedstawienia >
Tenor Słowik, Przechodzień II, Chasyd: Wiesław Wójcik przedstawienia >
Rabin Icchak, Baryton: Bolesław Nowak przedstawienia >
Rabin Cwi: Stanisław Gronkowski przedstawienia >
Małka: Beata Rybotycka przedstawienia >
Salka: Marta Jurasz przedstawienia >
Dostojnik II, Cetner: Leszek Świgoń przedstawienia >
Tausendkunstler: Henryk Majcherek przedstawienia >
Szames: Juliusz Grabowski przedstawienia >
Ryksiarz, Chasyd, Chil: Jan Korwin - Kochanowski przedstawienia >
Kantor: Marek Litewka przedstawienia >
Josł: Jan Monczka przedstawienia >
Yishmael: Teresa Budzisz - Krzyżanowska przedstawienia >
Prezes*: Gustaw Holoubek przedstawienia >
Prezes*: Jerzy Radziwiłowicz przedstawienia >
Cadyk Iaakov: Witold Gruszecki przedstawienia >
* rola dublowana
studenci PWST: Paweł Beluch, Piotr Bigora, Jerzy Domski, Józef Hamkało, Wojciech Szawul
Opis:
(…) powstało ważne przedstawienie, którego sensy czyta się przede wszystkim przez inscenizację i przez potraktowanie głównej postaci. Jarocki zbudował spektakl w zasadzie na jednym podstawowym motywie: motywie drogi. Owa droga wiodąca przez podest nad głowami widowni staje się podstawowym symbolem, wyrażającym bardzo wiele treści: los narodu, los bohatera, sposób poznawania świata, niemożność doświadczania dobra, syndrom zła, piekła. Droga jest także podstawową osią, po której porusza się przedstawienie. Jarocki skonstruował w teatrze filozoficzny, momentami pasjonujący, ale momentami także dość nużący, wykład o: drodze. I o tym, że człowiek na tej drodze jest w najgłębszym sensie swego istnienia bardzo osamotniony.
Centralną postacią w spektaklu jest Prezes (Adam Czerniakow), który niczym bohater romantyczny dźwiga na sobie brzemię odpowiedzialności za cały naród. W krakowskim przedstawieniu gra go Jerzy Radziwiłowicz. Najpiękniejsze i najbardziej przekonywające momenty ma wtedy, gdy będąc w szczególnym osamotnieniu pragnie nawiązać kontakt z Bogiem, z Losem, z Przeznaczeniem, z kimś silniejszym i mądrzejszym od siebie, z kimś, kto potrafi połączyć go ze wszechświatem i pozwoli na spełnienie swego ziemskiego obowiązku. Czeka na iluminację, która nie nadchodzi. Duże fragmenty roli gra Radziwiłowicz niestety dość manierycznie jak np. w "Portrecie". Można oczywiście usprawiedliwiać rolę i sposób tym, że chodzi głównie o uwiarygodnienie owego wewnętrznego dramatu, postaci, ale maniera jest manierą i raczej zamyka, niż otwiera aktorstwo, a w przypadku Radziwiłowicza byłaby to wielka szkoda.
Spektakl jest dobrze grany przez cały zespół, imponujący zdyscyplinowaniem w scenach zbiorowych i wyrazistością w wykonywaniu najdrobniejszych nawet zadań artystycznych. (…)
Andrzej Lis, Sito i Jarocki, Trybuna Ludu 1989, nr 159.
(…) Taki mistrz sztuki reżyserskiej, jak Jerzy Jarocki, wiedział, co należy zrobić przede wszystkim. Poczynił liczne skróty i skreślenia tekstu (przedstawienie i tak trwa blisko trzy i pół godziny), oczyścił tekst przez eliminację mnóstwa scenek, dialogów, powtórzeń informacyjnych. Rzecz zyskała więcej klarowności, ale czy i dynamizmu dramaturgicznego? Tego chyba brakuje spektaklowi nade wszystko.
Pełne urody scenicznej obrazy, rozsnute szeroko melancholijno-nostalgicznym trenem od sceny przez pomost biegnący środkiem widowni (…), sugestywna oprawa muzyczna; ciekawa scenografia ze ściano-kurtyną pokrytą hebrajskimi napisami - oto co uderza widza i ogarnia zewsząd panoramiczną pojemnością. Wielkość wizualna i akustyczna, liczebność obsady, rozpiętość czasu, szerokość problematyki historyczno-egzystencjalnej, poetycka aura - dominują nad sceną i widownią. Kilka znakomicie skomponowanych i zagranych scen, iskrzących się bolesnym zderzeniem dwóch światów - i brak czegoś, co by widownię porwało, nawet w tym teatrze. (…)
(…) W licznym ansamblu wypełniającym scenę i pomost błyszczą czy też zwracają na siebie uwagę każdym pojawieniem się: Teresa Budzisz-Krzyżanowska (Yishmaol), Jan Peszek (Frankensztajn), Jerzy Trela (Baatz), Jerzy Bińczycki (Auerswald), Izabela Olszewska (Gitla), Andrzej Kozak (Płatek), Jerzy Święch (Stary Doktor), Marek Litewka (Kantor), Marek Kalita (Mende), Jan Monczka (Josł). (…)
Kazimierz Kania, "Słuchaj, Izraelu!" w Starym Teatrze", Kierunki 1989, nr 30.
(…) Jerzy Jarocki, który podjął się jego wystawienia, wiele wprowadził do niego poprawek. Kilka scen opuścił, sporo w dialogu poskracał lub poprzesuwał w inne miejsca. Nie uwzględnił także większości zaleceń dramaturga, zapisanych w didaskaliach. Nie oskarżałbym go jednak o sprzeniewierzenie się literackiemu modelowi. Przeciwnie, reżyser chce tekst Sity dla teatru obronić, pokazać go od najlepszej strony. Cięcia wzmacniają dialog, chronią go od przegadania, wprowadzają większą dyscyplinę przy budowaniu obrazu. (…)
(…) Spektakl Jarockiego ma środek realistyczny a ramę poetycką. Środek kształtuje poetyka "Niemców" Kruczkowskiego, a ramę - poetyka "Dziadów" Mickiewicza. Prezes, główna postać dramatu formowana jest na wzór bohaterów romantycznych, przede wszystkim Konrada. Jego bunt metafizyczny wyrasta z protestu przeciwko niezawinionemu cierpieniu swoich współbraci; narodu prowadzonego na rzeź. Prezes jest heroiczny i bez skazy. Jerzy Radziwiłowicz, który obsadzony został w tej roli, gra posąg a nie żywą osobę. Ruch, gest, sposób mówienia, mimika - wszystko obraca się w stylizację i natychmiast martwieje. (…)
To, co w tym spektaklu najlepiej się broni pozostaje poza warstwą dialogu: muzyka Stanisława Radwana, scenografia Jerzego Juk-Kowarskiego choreografia Krystyny Gruszkównej. "Słuchaj, Izraelu!" ma parę sugestywnych teatralnie obrazów, zwłaszcza wspaniała sekwencja pochodu zmarłych Żydów, rozegrana na wąskim pomoście idącym przez środek całej widowni. (…)
Bronisław Mamoń, Słuchaj, Izraelu!, Tygodnik Powszechny 1989, nr 28.