Przedstawienie:
Wielki człowiek do małych interesów
Autor:
Aleksander Fredro przedstawienia tego autora >
Reżyser:
Michał Borczuch przedstawienia tego reżysera >
Scenografia:
Lila Kalinowska przedstawienia tego scenografa >
Obsada:
Leon: Bogdan Brzyski przedstawienia >
Aniela: Katarzyna Warnke przedstawienia >
Ambroży Jenialkiewicz: Zygmunt Józefczak przedstawienia >
Matylda: Joanna Drozda przedstawienia >
Tunia: Marta Ojrzyńska przedstawienia >
Karol: Krzysztof Zarzecki przedstawienia >
Dolski: Błażej Peszek przedstawienia >
* rola dublowana
Opis:
Emocje, ich brak i ich pozory pozostają najważniejszym (a w zasadzie jedynym) tematem przedstawienia Borczucha. Obsceniczne wierszyki pojawiające się w spektaklu wpływają co prawda niezbyt dobrze na komunikację scena-widownia (publiczność przestaje reagować na środki subtelniejsze, aktorzy nie zawsze potrafią odeprzeć pokusę wywołania łatwego rechotu), ale niosą ważny i żywotny problem braku złotego środka pomiędzy importowanym przez Fredrę modelem wyrafinowanej gry erotycznej a swojskimi „żołnierskimi” obscenami. Inne problemy zostały przez twórców spektaklu ledwie zasygnalizowane. W improwizowanej, zmieniającej się w zależności od aktualnych wydarzeń scenie czytania gazet pojawia się interesujący trop: temat narastającej absurdalności świata i nieprzystawalności życia społecznego i prywatnego, co poniekąd usprawiedliwia eskapizm, bierność i brak ambicji bohaterów. Rozmyła się kwestia emancypacji kobiet, wykrzywiona i strywializowana przez Matyldę.
Anna R. Burzyńska, Komórki do wynajęcia, Tygodnik Powszechny 2005, nr 41.
[…] Michał Borczuch umie pokazać nerwice wzajemnych kontaktów, kiszenie się we własnym sosie, trwanie siłą inercji, przyzwyczajenia czy przymusu w jednym miejscu.[…]
Joanna Targoń, Zbyt małe interesy, Gazeta Wyborcza, 2005, nr 224.
[…] Michał Borczuch przenosi komedię Fredry w bliżej nieokreśloną współczesność i interpretuje jako walkę interesów: erotycznych i finansowych. Klucz niby znany, ale tutaj zadziwiająco skuteczny: ten światek, funkcjonujący dzięki układaniu kolejnych intryg, snuciu daremnych marzeń i podejmowaniu żałosnych zalotów, właściwie nie ma racji bytu, tym bardziej rozpaczliwe wydają się działania bohaterów. Widz obserwuje wszystko bezpośrednio – pozbawienie akcji płynności i otwarta przestrzeń sceny sugerują podobieństwo do programów reality show; wrażenia tego dopełnia bezpośrednie zwracanie się do publiczności i użycie mikrofonu.
Trafne decyzje obsadowe. Zygmunt Józefczak (Ambroży Jenialkiewicz) z rozmachem pozuje na rzutkiego opiekuna rodziny i przyjaciół; wyzywająca, nieco toporna Matylda (Joanna Drozda) i eteryczna, zmysłowa Aniela (Katarzyna Warnke) toczą walkę o męża; Dolski (Błażej Peszek) to śliski karierowicz, który po pijackiej przemianie zyskuje sympatię widza. Najciekawszą postacią jest Karol (Krzysztof Zarzycki) – pozornie pozostający na uboczu i poddający się biegowi zdarzeń płaczliwy niezdara, po otrzymaniu spadku zaczyna dyktować warunki.
Olga Katafiasz, Wielki człowiek do małych interesów, Didaskalia, 2005, nr 69.
Dramat Fredry, inteligentna zabawa konwencjami i językiem, sprawia, że spektakl nie tylko śmieszy, ale też poraża trafną obserwacją dzisiejszej obyczajowości.[…]
OSC, Knowania u wuja, Dzień dobry – Kraków 2005, nr 69.